Forum www.polskieaparaty.fora.pl Strona Główna


www.polskieaparaty.fora.pl
Forum o polskich aparatach fotograficznych
Odpowiedz do tematu
Święta 2022 i polskie powojenne aparaty; dygresja...
omega



Dołączył: 12 Mar 2019
Posty: 148
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inny wymiar

Jak wspomnial Nasz Kolega Jacot w dziale" ciekawe aukcje: "...cała nasza produkcja fotograficzna jakichś technicznych rewelacji nie zawierała..." Właśnie tak jak mówisz….Największa zaleta Naszych aparatów jest, to, że w ogóle były.
Pozwolę sobie sklasyfikować nasza czołową powojenną produkcje pod względem jakości wykonania, gdyż ich zaawansowanie techniczne było oczywiście na poziomie Voigdlandera Brillanta z przed wojny:
Alfa: Jak gdzieś na forum wspominałem, sławę swoją opiera na swojej „inności” estetycznej, wewnątrz technologicznie i jakościowo wielkie nic.
Fenix: ...jak Feniks z popiołów, próby produkcji z wielkimi ambicjami aparatu małoobrazkowego. Niestety zaawansowanie techniczne już w momencie jego koncepcji i jakość pozostała daleko w tyle. W moje ręce nie wpadł żaden Feniks w miarę działający, nie mówę, ze sprawny, i to nie tylko z powodu legendarnej linki. Aparat jest pełen wadliwych rozwiązań technicznych i naprawdę kiepskiej jakości wykonania. Nie wyobrażam sobie jak mógł być produkowany seryjnie na linii produkcyjnej w zadawalającym czasie i jakości. Panie go montujące musiały dokonywac cudów. Może kiedyś opisze wszystkie jego bolączki i poprę zdjęciami.
Start:Mój ulubiony i wg mnie najbardziej udany polski aparat i to niezależnie od wersji, Dobrze wykonany i złożony. Wiele krajów w tym czasie produkowało podobny, może w wyjątkiem wersji II gdzie mechanizm korbki zaprojektowany i wykonany połowicznie „bez głowy” Pierwsza jego cześć, korbka, system podziału klatek jest ok, druga część mechanizmu, przeniesienie naciągu na migawkę i zabezpieczenie powtórnej ekspozycji z jej miękkimi blaszkami-sprężynkami zaprojektowana i zrealizowana kompletnie bez dbałości technicznej, można powiedzieć, ze to dwie zupełnie niezależnie osoby projektowały. Z tego powodu pewno też cierpiał na problemy montażu na linii produkcyjnej. Po za tym system ostrości w Startach oparty na jednym ślimaku i jednej niesymetrycznie ustawionej kolumnie jest bardzo podatny na odkształcenie podczas mimowolnego uderzenia. W kilku egzemplarzach prostowałem.
Ale jak mówiłem, Aparat ten bardzo lubię, niektóre egzemplarze miały dobrze justowana optykę, mimo jej konstrukcji, jako prosty triplet Cooke’a. Nawet swego czasu zdjęcia, które robiłem tym aparatem (Start 66S) zajęły jakieś miejsce i były wystawiane….
Inne zabawki z powodu braku wkładu w nie jakiejkolwiek myśli technicznej pomijam.
Niemniej jednak lubię swoją kolekcje, powiększam ja, dbam i remontuje ze wszystkimi dbałościami, by wszystkie moje aparaty były sprawne.

...Pozdrawiam Kolegów i załączam życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożęgo Narodzenia!



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez omega dnia Czw 1:38, 09 Gru 2021, w całości zmieniany 19 razy
Zobacz profil autora
Święta 2022 i polskie powojenne aparaty; dygresja...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu